Będą zmiany w dodatkach mieszkaniowych?
PiS chce zmian w przepisach dotyczących wypłacanych przez gminy dodatków mieszkaniowych. Szacowany koszt nowelizacji to 160 mln złotych.
Projekt złożony w Sejmie jest propozycją nowelizacji ustawy o dodatkach mieszkaniowych, która określa m.in. kryteria uprawniające do otrzymania dodatku, tryb przyznania oraz sposób jego wypłacania.
Prawo i Sprawiedliowść PiS chce m.in. poszerzyć katalog świadczeń nie wliczanych do dochodu rodzin występujących o dodatek. „Obecnie przepisy wśród różnego rodzaju świadczeń wymieniają zasiłek pielęgnacyjny pomijając mający podobny charakter dodatek pielęgnacyjny” – argumentują posłowie.
Ich zdaniem, uwzględnienie w tym katalogu obu świadczeń porządkuje obowiązujący stan prawny dając możliwość równego traktowania osób pobierających świadczenia o tym samym charakterze, ale przyznane w innym trybie.
Zmiany mają dotyczyć także sposobu obliczania wysokości zasiłku oraz katalogu wydatków ponoszonych na utrzymanie mieszkania. Propozycja PiS zakłada poszerzenie katalogu o wydatki ponoszone z tytułu opłat za gaz oraz energię elektryczną.
Autorzy projektu przyznają, że proponowane zmiany spowodują obciążenia finansowe dla samorządów nawet w wysokości 160 mln złotych. „Należy uwzględnić możliwość dotacji celowych dla samorządów w celu ich pokrycia” – napisali w uzasadnieniu do projektu.
Problem dodatkowych kosztów pojawił się też w komentarzach gmin załączonych do projektu.
Opiniujemy projekt pozytywnie, pod warunkiem pokrycia różnicy wzrostu dodatków mieszkaniowych z tego tytułu dotacją z budżetu państwa – napisał urząd gminy w Świerznie.
Z opinii przesłanej z MOPS w Szczecinie wynika, że projekt zawiera propozycje społecznie wskazane, niesie jednak także zagrożenia. Chodzi m.in. o konieczność ustalenia limitów, powyżej których wydatki na gaz i energię elektryczną nie byłyby uwzględniane. Zdaniem samorządowców takie rozwiązanie sprzyjałoby oszczędnościom. /dp/
źródło: www.samorzad.pap.pl
oprac. ops.pl angoc