Za małe wymagania
– Wymagania w zakresie wykształcenia, stawiane pracownikom domów pomocy społecznej, są zbyt niskie – uważa Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak.
Rzecznik wystąpił do minister pracy i polityki społecznej Jolanty Fedak o podjęcie działań legislacyjnych, które podwyższą stawiane pracownikom Domów Pomocy Społecznej wymagania w zakresie posiadanego wykształcenia.
– Z analizy rozporządzenia RM z 18 marca 2009 r. w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych wynika, że osoba zatrudniona na stanowisku starszego opiekuna, opiekuna musi jedynie ukończyć szkołę średnią lub szkołę asystentek medycznych – napisał Rzecznik.
Jego zdaniem, brak odpowiednich kwalifikacji prowadzi do łamania praw dzieci niepełnosprawnych, przebywających w DPS-ach. Ich sytuacja jest gorsza niż dzieci z placówek opiekuńczo-wychowawczych, gdzie zamiast opiekunów pracują wychowawcy z wyższym wykształceniem.
Rzecznik zwrócił również uwagę, że samorządy, zlecając prowadzenie domu, podmiotowi niepublicznemu, określają kwalifikacje pracowników, wzorując się na wymaganiach rozporządzenia w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych. – Niestety, dochodzi też do sytuacji, że umowa nie zawiera żadnego uregulowania odnośnie koniecznego minimalnego wykształcenia i stażu pracy – podkreślił rzecznik.
Przepisy nie precyzują również w jakim wymiarze czasu powinien być w placówce zatrudniony psycholog oraz na ilu podopiecznych powinien przypadać jeden etat psychologa. Prowadzi to często do sytuacji, że psycholog zatrudniony jest na część etatu, a przez to nie wszyscy podopieczni mają do niego dostęp.
/amk/
Źródło: Serwis Samorządowy PAP
oprac. ops.pl lotsy